Wstrzasnely mna wydarzenia z Afghanistanu w
ostatnich dniach.
Otoz w piatek (18/01/2014) doszlo do ataku
bombowego w Kabulu na slynna restauracje. Bambardowania i ostrzeliwania
dokonala grupa Talibow.
Pozwolcie,ze nakresle Wam, iz piatek jest
dniem wolnym od pracy, dniem jak nasza niedziela, gdzie wiele cudzoziemcow
wychodzi w publiczne/zamkniete miejsca, gdyz chca zaznac namiastke publicznego
zycia.
Zazwyczaj w ciagu tygodnia siedza osadzeni w
domach, ktore ze wzgledu na srodki ostroznosci, sa zarazem miejcem
zycia i pracy.
Jezeli dochodzi juz do wyjscia to do takiego
miejsca, ktore jest dobrze chronione, gdzie wiedza ze wlasciciele placa lapowki
aby nikt tego miejsca nie napadl..takim miejscem byla wlasnie ta Libanska
restauracja.
Zginelo 21 osob, my zajmujemy sie zwlokami 13
z nich- bo to nasi klienci...
Nie chcialam poruszac tu tematow zwiazanych z
praca, tymbardziej polityka, z drugiej jednak strony nawet nie wiem, czy tak
tragiczne wydarzenia dochodza do naszych mediow w pelnym obrazie.
Afghanistan jest krajem, gdzie podczas
zamachow terrorystycznych w 2012 roku zginelo ponad 2600 niewinnych osob, na
drugim miejscu jest Irak (ponad 2400 cywilow). Pomyslcie, ze to nie jest
kwestia narazania swojego zdrowia lub zycia z wyboru. Ci ludzie byli po prostu
w nieodpowiednim miejscu i w nieodpowiednim czasie.
Znalazlam ciekawy artykul, ktory moze po czesci
dac inne swiatlo sytuacji albo pokazac co sie tam dzieje wiec mozesz
przeczytac:
Nie do konca jest to prawda, ale wszyscy
'nasi' ludzie mowia,ze robi sie bardzo nieciekawie.
Konflikt miedzy Talibami i Afganistynczykami
wzrasta, co moze prowadzic do..niechcianych wydarzen w kartach historii. Wydaje
mi sie , iz kluczowym jest przypomnienie sobie znaczenia slowa konflikt:
konflikt - to nierozwiązana lub
rozwiązana w sposób niezgodny z oczekiwaniami czy warunkami obiektywnymi
sprzeczność między grupami lub jednostkami. Sprzeczność występuje gdy mamy do
czynienia z przeciwstawnością sytuacji materialnych czy niematerialnych, z
przeciwstawnością interesów jednostek lub grupy.
Przyczyny : podstawą jest sprzeczność, która może ale nie musi prowadzić do konfliktu społecznego. Sprzeczność powoduje konflikt wtedy gdy grupa lub jednostka dąży do określonego celu natomiast działalność innej grupy lub jednostki udaremnia jej osiągnięcie tego celu.
Przyczyny : podstawą jest sprzeczność, która może ale nie musi prowadzić do konfliktu społecznego. Sprzeczność powoduje konflikt wtedy gdy grupa lub jednostka dąży do określonego celu natomiast działalność innej grupy lub jednostki udaremnia jej osiągnięcie tego celu.
W przypadku Afghanistanu I Pakistanu dochodzi glownie do konfliktu geopolitycznego.
Po krotce, Pakistanczycy, a
dokladnie Talibowie(- lud zamieszkujacy obszar na pograniczu Pakistanu I Afghanu),
chcieliby bardzo przesunac swoja granice na tereny Afghanistanu. Ale to nie koniec historii- Pakistanczycy lubia wiedziec co siedzieje w Afghanistanie I co wiecej- miec na to wplyw.
(Wiecej tutaj: http://nowastrategia.wordpress.com/2013/05/21/amerykanie-chca-wierzyc-w-cud-w-relacjach-afgansko-pakistanskich/
)
Oto przyklady konfliktow pojawiajacych sie w
Afghanistanie I podobnych tego typu krajach o podwyzszonym ryzyku.
Poslugujac sie nowoczesnymi ideologiami
mysle, ze mozna zaliczyc to do dialektyki heglowskiej, ktorej prawa
przedstawiaja sie nastepujaco:
- każda teza (idea) ma zawsze swoje przeciwieństwo
zwane antytezą,
- mimo że przeciwne, tezy te
można uzgodnić poprzez wygenerowanie tezy wyższego rzędu zwanej syntezą,
- dla syntezy można ponownie
stworzyć jej antytezę i cały proces zaczyna się od początku.
(wiecej tutaj: http://www.crossroad.to/articles2/05/dialectic.htm)
Dochodzi do zdarzen, kiedy osoby sa
rekrutowane do roznych frakcji, na misje. Zazwyczaj maja oni podobny cel, co
daje im motor napedowy do dzialania. Niestety moga nie wiedziec ,ze dana grupa
jest kierowana poprzez zewnetrzna jednostke. Chodzi o to ,ze wykonuja np. tylko
jedna misje. Grupa ludzi o podobnym celu nie jest swiadoma,ze wykonujac dana
misje (postepujac wedlug wlasnych zasad) tak na prawde jest tylko trybikiem w
maszynie calych wydarzen. Nie maja pojecia,ze tlo wydarzen jest ogromne, a cele
o wiele odleglejsze i bardziej znaczace.
Z czasem do danych frakcji podstawiani sa
opozycjonisci, ktorzy tak kieruja celami grupy aby wytworzyc konflikt. Drugim
scenariuszem moze byc wydarzenie, gdzie grupa ludzi moze dzialac wg zasadnych
celow, ale z braku niewiedzy i przeplywu informacji (co jest powszechne na tym
terenie) moze sama sobie szkodzic np. poprzez likwidacje colow, ktore w
szerszym obrazie ulatwiaja dojcie do zwyciestwa, ale w tym danym momencie moga
byc postrzegane jako przeszkoda/zagrozenie.
Powracajac do ww artykulu. Autor sugeruje aby przeniesc
wszystkich “podwojnych” agentow, jednak kto moze tak na prawde wiedziec w
totalnym balaganie, kto jest podwojnym agentem swiadomie, a kto moze
nieswiadomie przyjal taka role? Jak rozpoznac, kto jest wrogiem,a kto przyjacielem. Kolejna sprawa jest pytanie
kiedy w koncu, w panswie nieporzadku, wladze przejmie rzad nieskorumpowany o
silnych moralach tak, aby trwac przy swojej polityce bez wzgledu na brak klarownych
wartosci wsrod innych osob I podczas
tego balaganu zarzadzac I ksztaltowac sprawiedliwie dzialajace panstwo.
Co sie wydarzy? Nikt tego nie wie. Kolejnym przelomowym
krokiem bedzie wycofanie wojsk USA z Afghanistanu, ktore prawdopodobnie nastapi
w tym- 2014 roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz